Unieważnienie kredytu frankowego
W minionych latach banki w umowach z klientami stosowały postanowienia dotyczące indeksacji kwoty kredytu, a także sposobu ustalenia wysokości raty, których zgodność z przepisami budzi uzasadnione wątpliwości. Postanowienia te często nazywane są klauzulami indeksacyjnymi lub waloryzacyjnymi. Ten mechanizm zapewniał bankowi możliwość dwukrotnego przeliczenia waluty i uzyskania tym samym dodatkowego zarobku.
Bank udostępniał kredytobiorcy kwotę w złotówkach, ale zadłużenie było ewidencjonowane w walucie obcej – franku szwajcarskim. W rzeczywistości konsument nie otrzymywał środków w innej walucie. Były one jedynie ujmowane w ewidencji banku przypisanej do klienta. Bank uzyskiwał dodatkowy zarobek z tego względu, że dokonując przeliczenia kwoty kredytu ze złotówki na franka szwajcarskiego stosował kurs waluty, który de facto sam ustalał, a był on nieznany konsumentowi.
Przy kredytach tzw. indeksowanych konsument nie wiedział jakie będzie jego zadłużenie we frankach szwajcarskich. Wprawdzie część banków tą kwotę wskazywała w umowach to jednak stosowała mechanizmy przeliczeniowe ukryte przed konsumentami na etapie wyliczenia wysokości raty kredytu.
Mogło dojść do hipotetycznej sytuacji, w której konsument biorąc i spłacając kredyt tego samego dnia, poza prowizją, marżą i innymi kosztami wskazanymi w umowie, otrzymałby od banku i zwrócił spowrotem dwie różne kwoty. Ta różnica spowodowana była wystąpieniem właśnie ukrytego zarobku banków tzw. spreadu. Pomimo tego, że bank nie sprzedawał, ani nie kupował franka szwajcarskiego, zarabiał na swoim kliencie przeprowadzając wirtualne transakcje.
Mechanizmy działania banków poznaliśmy w wielu sprawach. Wypracowaliśmy przekonującą argumentacje, która pozwala na unieważnienie umowy kredytu frankowego obarczonej wadliwymi postanowieniami. Skutkiem unieważnienia umowy kredytowej jest konieczność zwrotu przez bank i klienta świadczeń wzajemnie uczynionych.
Innym sposobem poradzenia sobie z problemem klauzul abuzywnych jest “odfrankowienie kredytu”. Sprowadza się to do eliminacji wszelkich odesłań do franka szwajcarskiego przy zachowaniu oprocentowania i marży z umowy. W tego typu sprawach dochodzi do ustalenia, że bank nie mógł dwukrotnie przeliczyć kwoty kredytu, a skutek ten rozciąga się już od dnia zawarcia umowy. Dochodzi do porównania wysokości sumy należnych rat z tymi zapłaconymi przez konsumenta. To porównanie prowadzi do rozstrzygnięć zasądzających od banków na rzecz konsumentów zwrot nadpłat, które powstały w wyniku stosowania przez lata nieważnej klauzuli indeksacyjnej z umowy zawartej z bankiem.