Paweł-Waśkowiak_470x470_3
28.01.2022

Czy mogę dochodzić roszczeń jeśli kredyt został spłacony w całości?

Spłata kredytu frankowego w całości nie pozbawia kredytobiorcy – konsumenta prawa do dochodzenia roszczeń przeciwko bankowi. Sam fakt wykonania umowy kredytu nie uchyla bowiem abuzywnego charakteru jej postanowień.

Istotny pogląd Sądu Najwyższego.

Zgodnie ze stanowiskiem, za którym opowiedział się Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 4 kwietnia 2019 r,, sygn.. III CSK 159/17, spełnienie świadczenia, którego wysokość została określona na podstawie abuzywnych postanowień umownych, nie pozbawia tych postanowień cechy abuzywności ani nie sprawia, że ocena ich abuzywności staje się bezprzedmiotowa. Niedozwolone postanowienie umowne nie wiąże konsumenta, w związku z czym nie może z niego wynikać żadne zobowiązanie. Co do zasady więc świadczenie wynikające z takiego zobowiązania będzie nadal świadczeniem nienależnym.

Powyżej wskazana zasada ma charakter ogólny i odnosi się nie tylko do spraw frankowych, ale w zasadzie do wszystkich umów stosowanych przez przedsiębiorców w relacjach z konsumentami, np. polisolokat.

Sytuacja "frankowiczów".

Sytuacja „frankowiczów” których prawa zostały naruszone wskutek zastosowania przez bank klauzul niedozwolonych nawet po spłacie kredytu w całości nie odbiega zasadniczo od sytuacji, w której znajdują się kredytobiorcy wciąż taki kredyt spłacający. Należy jednak pamiętać, że powództwo kredytobiorcy, który już spłacił swój kredyt, podlega pewnym istotnym modyfikacjom.

Kluczowym jest to, że po spłacie kredytu nieprawidłowym jest wniesienie żądania o ustalenie nieważności umowy bądź poszczególnych jej postanowień. Artykuł 189 Kodeksu postępowania cywilnego precyzyjnie określa, że powód (kredytobiorca) może wytoczyć powództwo o ustalenie w sytuacji, w której przysługuje mu interes prawny dla wytoczenia takiego powództwa. Choć może wydawać się to nieintuicyjne, to jednak kredytobiorca po spłacie kredytu nie ma interesu prawnego w wytoczeniu powództwa o ustalenie nieważności swojej umowy kredytowej.

Jak wskazuje się w orzecznictwie, brak interesu zachodzi wtedy, gdy sfera prawna powoda nie została naruszona lub zagrożona, bo jego prawo już zostało naruszone albo powstały określone roszczenia i może osiągnąć pełniejszą ochronę swych praw, bo może dochodzić zobowiązania pozwanego do określonego zachowania - świadczenia lub wykorzystać inne środki ochrony prawnej prowadzące do takiego samego rezultatuWyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 25.10.2018 r., I ACa 623/17.)

Istotne jest prawidłowe skonstruowanie pozwu.

Odnosząc powyższe do sytuacji kredytobiorców, którzy spłacili już w swe kredyty w całości, to przyjąć należy, że ich prawa zostały już naruszone, a nadto mogą oni osiągnąć pełniejszą ochronę swych praw poprzez wysunięcie żądania o zapłatę tj. zwrot nienależnego świadczenia przez bank. Prawidłowo skonstruowany pozew kredytobiorcy, który spłacił kredyt w roszczeniu głównym powinien więc zawierać żądanie nie o ustalenie nieważności umowy kredytu na podstawie art. 189 kodeksu postępowania cywilnego, ale wyłącznie o zapłatę – zwrot świadczenia nienależnego. Materialnoprawną podstawą roszczenia o zwrot świadczenia nienależnego stanowić będzie art. 405 w zw. z art. 410 § 1 Kodeksu cywilnego. Na nieważność umowy należy powołać się w uzasadnieniu pozwu.

Postępowanie z powództwa przeciwko bankowi o zwrot świadczenia nienależnego zasadniczo nie będzie odbiegać od postępowania z powództwa o ustalenie nieważności – sąd w dalszym ciągu będzie badał czy postanowienia umowy kredytowej są sprzeczne z obowiązującymi przepisami (zwłaszcza art. 69 ustawy Prawo bankowe) oraz czy zawierają klauzule niedozwolone. Prawidłowe jednak określenie żądania pozwu jest kwestią bardzo ważną, a jej zaniedbanie i wskazanie nieprawidłowego żądania może w prowadzić do oddalenia powództwa i obciążenia klienta kosztami procesu.

Podsumowanie

Na zakończenie wspomnieć należy o tym, w jakim czasie od całkowitej spłaty kredytu można żądać zwrotu zapłaconych rat. Zgodnie z klasycznym stanowiskiem, bieg terminu przedawnienia roszczenia wynikającego z nienależnego świadczenia, spełnionego w wykonaniu bezwzględnie nieważnej czynności prawnej rozpoczyna się od dnia, w którym uprawniony (zubożony) mógł w najwcześniej możliwym terminie wezwać zobowiązanego (bezpodstawnie wzbogaconego) do zapłaty. (Wyrok Sądu Najwyższego z 29.04.2009 r., II CSK 625/08). Zasady przedawnienia w sprawach „frankowych” uległy jednak istotnym zmianom wobec przyjęcia przez Sąd Najwyższy w uchwale z dnia z dnia 7 maja 2021 r., III CZP 6/21że „bieg terminu przedawnienia roszczeń restytucyjnych konsumenta nie może się rozpocząć zanim dowiedział się on lub, rozsądnie rzecz ujmując, powinien dowiedzieć się o niedozwolonym charakterze postanowienia. Należy bowiem uznać, że dopiero wówczas mógł wezwać przedsiębiorcę do zwrotu świadczenia (por. art. 455 KC), tj. podjąć czynność, o której mowa w art. 120 § 1 KC.” Dopóki więc kredytobiorca nie będzie świadom wadliwości swojej umowy, termin przedawnienia jego roszczeń nie rozpocznie swojego biegu. (szerzej na ten temat zobacz tutaj).

Katarzyna-Krych_470x470_4
Masz podobny problem?
Znajdźmy razem rozwiązanie.
Używamy plików cookies w celach analitycznych, marketingowych i społecznościowych. Możesz określić w przeglądarce warunki przechowywania i dostępu do cookies. Szczegóły: polityka prywatności.