UpperCase_49
28.02.2022

Propozycje ugody banków w sprawach frankowych – czy warto je akceptować?

Kształtowanie się korzystnej dla konsumentów linii orzeczniczej w sprawach kredytów powiązanych z walutą obcą (najczęściej frankiem szwajcarskim) spowodowała, że banki coraz bardziej zainteresowane są polubownym zakończeniem sporu z kredytobiorcą.

Propozycje ugodowe formułowane najczęściej są przez banki na etapie postępowania sądowego (zarówno przed sądem pierwszej, jak i drugiej instancji). Niemniej, zdarza się, że banki wychodzą z inicjatywą ugodową także na etapie przedsądowym.

Czy warto akceptować propozycje banków?

Jakie warunki proponują banki?

Odpowiedź na powyższą kwestię nie jest jednoznaczna i każdorazowo powinna być poprzedzona dogłębną analizą warunków stawianych przez bank. Najczęściej banki proponują przeliczenie kredytu od początku tak, jak gdyby był on kredytem czysto złotówkowym, oprocentowanym stopą procentową właściwą dla kredytów PLN (tzn. WIBOR 3M/6M + marża). Data i kurs, po jakim miałoby dojść do przeliczenia kredytu, są różnie wybierane przez banki. Może być to kurs indywidualnie wskazany przez bank, kurs obowiązujący w banku na dzień zawarcia ugody czy też średni kurs Narodowego Banku Polskiego z dnia wypłaty kredytu. Wskutek takiego zabiegu umowa kredytu indeksowanego bądź denominowanego walutą obcą od chwili jej zawarcia (np. od roku 2007) traktowana byłaby była jak umowa kredytu czysto złotówkowego.

W dalszej kolejności bank dokonałby porównania rat faktycznie spłaconych przez kredytobiorcę do rat, które byłyby przez kredytobiorcę spłacane w przypadku zaciągnięcia w tej samej dacie kredytu z oprocentowaniem WIBOR. Oznacza to, że bank zestawi raty rzeczywiście uiszczone przez kredytobiorcę, do tych, które hipotetycznie byłyby spłacane, gdyby kredyt od początku był kredytem czysto złotowym. Najczęściej banki proponują rozliczenie uiszczonych rat w ten sposób, że w pierwszej kolejności płatność zaliczona byłaby na poczet raty odsetkowej, a następnie dopiero raty kapitałowej.

Biorąc pod uwagę fakt, że bardzo często saldo z oprocentowaniem LIBOR jest wyższe aniżeli symulowane saldo kredytu z oprocentowaniem WIBOR to, banki proponują umorzenie powstałej różnicy między tymi kredytami. Z chwilą zawarcia ugody, dalsza spłata kredytu następowałaby w złotych polskich, z uwzględnieniem oprocentowania WIBOR oraz marży określonej w ugodzie. Pozostałe warunki umowy tj. okres kredytowania często pozostają bez zmian. Niemniej, istnieje możliwość ich negocjowania. Banki często dopuszczają również możliwość jednorazowej spłaty kredytu.

Ryzyka związane z ugodą.

Należy jednak pamiętać, że podane powyżej warunki nie muszą być tożsame dla każdego banku czy kredytobiorcy. Propozycje banków są różne, często zależne od łączącej strony umowy kredytu, kwoty dotychczas spłaconej przez kredytobiorcę, a także sytuacji finansowej banku. Mając na uwadze możliwe odmienności, polecamy każdorazowo konsultacje treści ugody z wykwalifikowanym specjalistą.

Oceniając różne propozycje ugodowe banków, z którymi mieliśmy możliwość się zapoznać, dotychczas dochodziliśmy do tej samej konkluzji - zdecydowanie korzystniejsze od akceptacji ugody jest domaganie się unieważnienia kredytu na drodze sądowej. Przy obecnej, prokonsumenckiej linii orzeczniczej, kredytobiorca ma duże szanse na wyrok ustalający nieważność umowy. Pamiętać też należy, że na mocy ugody dalsza spłata kredytu odbywać się będzie przy stawce referencyjnej WIBOR, która obecnie stale rośnie, co nie pozostaje bez wpływu na wysokość poszczególnych rat. Dodatkowo, często jednym z warunków ugody jest zrzeczenie się przez kredytobiorcę ewentualnych roszczeń wobec banku oraz potwierdzenie wysokości zadłużenia. Zabieg taki może stanowić uznanie długu przez kredytobiorcę i utrudniać dochodzenie ochrony prawnej przed sądem.

Ważnym aspektem ugody, o którym często zdają się zapominać banki, są też kwestie prawnych zabezpieczeń kredytu, gdyż po ugodzie aktualizacji wymagać będzie wartość i waluta ustanowionej hipoteki.

Skutki podatkowe.

Nie można pominąć również ewentualnych negatywnych konsekwencji podatkowych wynikających z zawartej ugody. Umorzona część kredytu może podlegać opodatkowaniu podatkiem dochodowym, szczególnie w obliczu faktu, że z końcem 2021 roku przestało obowiązywać Rozporządzenie Ministra Finansów z dnia 27 marca 2020 r. w sprawie zaniechania poboru podatku dochodowego od niektórych dochodów (przychodów) związanych z kredytem hipotecznym udzielonym na cele mieszkaniowe (Dz. U. poz. 548). Co prawda w Ministerstwie Finansów prowadzone są prace legislacyjne nad przedłużeniem obowiązywania rozporządzenia, niemniej na chwilę obecną nie wiadomo czy, kiedy i w jakim kształcie regulacja wejdzie w życie.  Tym samym przychód, który osiągnąłby kredytobiorca dzięki ugodzie i przeliczeniu kredytu może podlegać opodatkowaniu. Uzyskanie zaś wyroku stwierdzającego nieważność umowy i zasądzającego zwrot świadczenia nienależnego nie będzie wiązało się z powstaniem obowiązku podatkowego po stronie kredytobiorcy.

Podsumowanie.

Podsumowując powyższe rozważania, podjęcie ostatecznej decyzji o akceptacji ugody wymaga oceny całokształtu sytuacji kredytobiorcy oraz warunków stawianych przez banki. Nadal dużo lepszą drogą do poprawy sytuacji kredytobiorcy pozostaje proces sądowy przeciwko bankowi.

Katarzyna-Krych_470x470_4
Masz podobny problem?
Znajdźmy razem rozwiązanie.
Używamy plików cookies w celach analitycznych, marketingowych i społecznościowych. Możesz określić w przeglądarce warunki przechowywania i dostępu do cookies. Szczegóły: polityka prywatności.